Prokuratura Rejonowa w Muszynie prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na stoku w Krynicy-Zdroju. Zginął 65-letni mężczyzna-pracownik stacji narciarskiej.
Policjanci i prokuratorzy wyjaśniają okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny. Do tragedii doszło 25 stycznia. Pracownik stacji narciarskiej Słotwiny Arena chciał wyczyścić wyciąg dla dzieci. Mechanizm wciągnął jego rękę aż do barku. Mimo reanimacji, mężczyzna zmarł na miejscu.
Śledztwo dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci oraz wypadku przy pracy. Prokuratorzy analizują materiały otrzymane z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Opinie sporządzą też biegli. Zostanie również przeprowadzona sekcja zwłok.

Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy