Nie depczcie krokusów! - apeluje Tatrzański Park Narodowy i wspólnie z gminą Kościelisko rozpoczyna akcję Ani Kroku(s) Dalej! Jej celem jest ochrona tego kwitnącego symbolu Tatr przed nierozważnymi turystami.

Fioletowe dywany na tatrzańskich polanach co roku cieszą się ogromnym zainteresowaniem turystów. Największe oblężenie przeżywa Dolina Chochołowska, gdzie rośnie najwięcej, bo aż kilkanaście milionów krokusów. Niestety, wielu turystów przez nieuwagę niszczy kwiaty. Wchodzą na polany i depczą krokusy, siadają lub kładą się wśród nich aby zapozować do zdjęć, zdarza się też, że zrywają kwiaty na pamiątkę.

Tatrzański Park Narodowy chcąc zapobiec takim zachowaniom, rozpoczął drugą edycję akcji Ani Kroku(s) Dalej! Przy polanach zawisły plakaty informujące o tym, że kwiaty można fotografować tylko ze szlaku turystycznego, a w miejscach najbardziej narażonych na podeptanie znalazły się symboliczne blokady. Pracownicy TPN podkreślają również, że krokusy same się nie ochronią, dlatego jeśli widzimy, że ktoś je niszczy, powinniśmy zareagować.

Oprócz Doliny Chochołowskiej, najbardziej efektowne skupiska krokusów można też podziwiać między innymi w Dolinie Kościeliskiej, na Kalatówkach i Drodze pod Reglami. Szacuje się, że na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego rośnie około 120-130 milionów krokusów.

data publikacji artykułu: 2019-04-01
Pisząc artykuły staramy się ze wszystkich sił, by były jak najbardziej kompletne i aktualne. Nic nie zastąpi jednak Waszego doświadczenia i uważnych oczu. Jeśli czytając ten artykuł zauważyłeś(aś) jakiś błąd, nie zgadzasz się z tym co napisaliśmy lub po prostu chcesz coś dodać od siebie - napisz nam o tym. Wszystkie nadesłane wiadomości czytamy z uwagą i odpowiednio reagujemy.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.

Polecane


0 Komentarzy

Polub nas i bądź na bieżąco

Zapisz się do naszego newslettera

Odbieraj nowości, artykuły i powiadomienia wprost do swojej skrzynki email. Konkursy i specjalne oferty tylko dla subskrybentów.