Zakaz wstępu nie przeszkadzał turystom ryzykować własnym zdrowiem i życiem. Mimo bardzo złego stanu konstrukcji, onegdaj stanowiącej przejście graniczne Orle - Jizerka, wciąż z niej korzystano. Władze miasta postanowiły interweniować.
Spodziewano się, że zamknięcie mostu na Izerze wystarczy, ale niestety, ryzyko zawalenia konstrukcji do rzeki, nie ostraszało osób chcących dostać się do Czech. W związku z tym, postanowiono podjąć radykalne kroki i dla bezpieczeństwa mieszkańców oraz wycieczkowiczów, zburzyć kładkę.
Wyłoniono już wykonawcę nowego projektu. Przewidywany przez niego termin budowy z powodu stanu epidemiologicznego, przesunięto na następny rok. Prace mają się rozpocząć zaraz po zniknięciu śniegu, dlatego jest szansa, iż przejście przez rzekę będzie na nowo możliwe w sezonie letnim. Niestety skutkiem zaistniałych opóźnień będzie brak połączenia między brzegami w okresie zimowym.

Kładka na Jizerce
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy