Wędrówka po górach i alkohol to nie jest dobre połączenie. Przekonała się o tym turystka na Gubałówce. Musieli interweniować ratownicy.
Pijaną kobietę zauważył turysta schodzący z Gubałówki. Była zmarznięta, przemoczona i nie była w stanie samodzielnie zejść ze szlaku. Mężczyzna wezwał na pomoc ratowników TOPR-u.
Ratownicy przenieśli kobietę do samochodu i zawieźli do szpitala. Okazało się, że stężenie alkoholu w jej organizmie jest wysoko ponad normę. Jak podkreślają TOPR-owcy-do tragedii brakowało niewiele, turystka mogła zamarznąć.
data publikacji artykułu: 2019-01-22
Pisząc artykuły staramy się ze wszystkich sił, by były jak najbardziej kompletne i aktualne. Nic nie zastąpi jednak Waszego doświadczenia i uważnych oczu. Jeśli czytając ten artykuł zauważyłeś(aś) jakiś błąd, nie zgadzasz się z tym co napisaliśmy lub po prostu chcesz coś dodać od siebie - napisz nam o tym. Wszystkie nadesłane wiadomości czytamy z uwagą i odpowiednio reagujemy.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy