Tego jeszcze nie było! Pies zdobył siedmiotysięcznik w Himalajach. Suczka o imieniu Mera weszła na szczyt Baruntse we wschodnim Nepalu.
Mera to mieszaniec owczarka himalajskiego i mastifa tybetańskiego oraz prawdopodobnie pierwszy w historii pies, który zdobył siedmiotysięcznik. Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku.
Suczka przyplątała się do grupy alpinistów, którzy brali udział w miesięcznej wyprawie. Zdążyli już wejść na Mera Peak, a w planach mieli zdobycie Baruntse. Początkowo nie byli zadowoleni z obecności psa, ale z czasem przyzwyczaili się do niego i polubili. Co więcej-uznali, że przyniesie im szczęście.
Podczas przygotowań do drogi, suczka spędziła dwie noce na wysokości 6100 metrów. Sama i bez ochrony przed zimnem. Nie była zmęczona, nie bała się, a rozrzedzone powietrze jej nie szkodziło. Większość trasy pokonała o własnych siłach, a wspinacze tylko raz przypięli ją do liny poręczowej.
Alpiniści cały czas obawiali się jednak, że Mera zrobi sobie krzywdę. Dlatego nie chcieli aby szła z nimi powyżej obozu pierwszego. Przed wyruszeniem w drogę, przywiązali ją przy namiocie, ale suczka-alpinistka przegryzła smycz i nie było mowy, że zostanie na dole. Tak samo było w obozie drugim. W nocy wspinacze rozpoczęli atak na szczyt. Mera w tym czasie spała. Gdy tylko się obudziła i zobaczyła, że nie ma jej ekipy, postanowiła ją gonić. W ciągu 2 godzin przebiegła trasę, która ludziom zajęła 7. W ten sposób zdobyła Baruntse. Na szczycie była nadal bardzo energiczna, biegała i domagała się głaskania.
Po zakończeniu wyprawy, nie za bardzo było wiadomo co zrobić z psem. Suczkę przygarnął do swojego domu menadżer wspinaczy i razem mieszkają w Khatmandu.

Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy