Dwa tygodnie temu do mediów trafiła informacja o tragicznej śmierci Bartosza Apanasiewicza i Anny Szymańskiej. W zeszły weekend w Bydgoszczy odbył się pogrzeb, a po nim bieg upamiętniający sportowców.
Pochówek miał miejsce w sobotę 20 czerwca. W ostatniej drodze, parze towarzyszyły tłumy. Ceremonia Anny rozpoczęła się jako pierwsza, dwie godziny później pożegnano Bartosza. W trakcie, nie brakowało łez i ciepłych słów, którymi przybyli wspominali zmarłych:
“Był oryginalny, nieprzeciętny, nietuzinkowy, obdarzony poczuciem humoru, z dystansem do siebie, aktywny [...]”;
"Nie zapominajcie, o tych którzy w górach zostali, strzegąc ognisk wśród nocy, strzegąc szlaków wysokich, gdzieście też chcielibyście być... Ja nie zapomnę."
Natomiast 21 czerwca, zorganizowano bieg wzdłuż 10-kilometrowej trasy wytyczonej przez Apanasiewicza i wykorzystywanej w trakcie współorganizowanych przez niego Biegów Puszczy Bydgoskiej. Jednak nie tylko mieszkańcy Bydgoszczy wykazali się inicjatywą. W innych częściach kraju, także odbyły się symboliczne biegi.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy