W artykule “Liczenie kóz” wspomnieliśmy o corocznej akcji, organizowanej od 1957 r. Zarówno po polskiej, jak i po słowackiej stronie granicy, jej kolejna edycja dobiegła końca. Znamy już wyniki.
W tym roku najstarszy monitoring przyrodniczy prowadzony przez dwa państwa jednocześnie, nie zakończył się pobiciem rekordu. Okazało się, że w porównaniu do 2019 r. populacja tatrzańskich kozic wzrosła tylko o 22 sztuki. W sumie wynosi 972 osobników.
Dla Kraków TVP wywiadu udzielił zoolog słowackiego TANAP Józef Hybler: „Tym razem nie padły rekordy liczebności kozic, ale jesteśmy zadowoleni z wyniku, ponieważ odnotowaliśmy, że blisko szesnaście procent z populacji to tegoroczne młode kozice. Oznacza to najwyższy wzrost młodej populacji w ciągu ostatnich czterech lat”.
Według najnowszych danych w Polsce znaleziono 329 sztuk, z czego 62 to młode kózki urodzone wiosną, zaś po słowackiej stronie policzono 643 zwierzęta (97 z nich to młode).
Przedsięwzięcie podejmowane jest 2 razy w roku, latem oraz jesienią, kiedy to przyrodnicy weryfikują uzyskane wcześniej wyniki. W czasie poszukiwań, na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, można zaobserwować także inne ciekawe zjawiska przyrodnicze. Tym razem, wolontariusze pochwalili się, iż m.in. widzieli niedźwiedzia schodzącego z Żabiego Wierchu Jaworowego i atak orła na świstaka w okolicach Hrubej Kopy.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy