Burza zaskoczyła turystów w Żlebie Kulczyńskiego. Na pomoc ruszył śmigłowiec TOPR.
Turyści powiadomili ratowników, że złapała ich gwałtowna burza i nie są w stanie samodzielnie zejść z trasy. Do zdarzenia doszło w Żlebie Kulczyńskiego, który łączy się z Orlą Percią, czyli jednym z najtrudniejszych szlaków w wysokich Tatrach.
Na pomoc natychmiast wyruszył śmigłowiec TOPR z ratownikami na pokładzie. Jednak z powodu złych warunków pogodowych, musiał zawrócić do bazy. Ratownicy zostali wysadzeni i zaczęli pieszo sprowadzać turystów na dół.
TOPR ostrzega, że w najbliższych dniach burze w Tatrach będą się powtarzać. Najczęściej występują one popołudniu, dlatego wycieczki najlepiej rozpoczynać bardzo wcześnie, tak aby około południa schodzić już ze szlaków. Ratownicy podkreślają, że szczególnie niebezpieczne jest przebywanie podczas burzy w wysokich partiach gór. Pioruny często uderzają w metalowe zabezpieczenia szlaków jak klamry i łańcuchy.
Jeśli mimo wszystko burza nas zaskoczy, trzeba pamiętać aby nie opierać się o skały i nie chować się do mokrych żlebów. Najlepiej usiąść na plecaku, podkurczyć nogi i zwinąć się w kłębek. Ważne jest także, aby nie siadać obok siebie, grupa turystów powinna się rozproszyć.

Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy