Nie żyje mężczyzna, który wpadł do Wodogrzmotów Mickiewicza w Tatrach. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura.
Mężczyzna wpadł do potoku Roztoka przy szlaku do Morskiego Oka. Przybyli na miejsce strażacy i ratownicy TOPR-u za pomocą lin wyciągnęli go z wody. Niestety, turysta miał bardzo poważne obrażenia i zmarł w wyniku upadku.
Przyczyny tragedii na razie nie są znane. Nie wiadomo czy doszło do nieszczęśliwego wypadku czy samobójstwa. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie.
Nieznana jest również tożsamość mężczyzny. Nie znaleziono przy nim żadnych dokumentów ani rzeczy osobistych w pobliżu.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy