Ratownicy TOPR pomogli turyście, który uległ dziś wypadkowi pod Krzyżnem. To już kolejna groźna sytuacja, do której doszło w tym rejonie w ciągu ostatnich kilku dni.
Do wypadku doszło w żlebie pod Krzyżnem w stronę Doliny Roztoki. Ratownicy dotarli do poszkodowanego śmigłowcem i przetransportowali go do szpitala w Zakopanem. Mężczyzna ma obrażenia głowy i kręgosłupa.
To kolejny wypadek, który w ostatnim czasie wydarzył się pod Krzyżnem. Kilka dni temu do ratowników zadzwonili turyści, którzy w 5-cio osobowej grupie schodzili z Krzyżnego do Doliny Pięciu Stawów. Poinformowali, że ich kolega poślizgnął się na śniegu i zsunął w kierunku Wielkiej Siklawy. Na pomoc natychmiast ruszył śmigłowiec. Mężczyzna z urazami głowy i barku został przetransportowany do szpitala. „Jego stan był na tyle poważny, że gdyby nie szybki transport śmigłowcem, mógłby nie przeżyć” - mówią ratownicy.
Pomocy ratowników potrzebowało też czworo pozostałych turystów. Jeden z nich zsunął się 50 metrów po śniegu, ale na szczęście nic mu się nie stało. Był tylko przestraszony, a podczas upadku zgubił buta. Najpierw ratownicy dotarli do niego, a później całą czwórkę bezpiecznie sprowadzili do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów.
foto: ToSter, Wikipedia
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy