Słowacki turysta spadł Krywańskim Żlebem i doznał urazu kręgosłupa.
Akcja ratunkowa pod słowackim Krywaniem rozegrała się dziś w godzinach porannych. 22-letni mężczyzna w trakcie zejścia z Krywania (2494 m n.p.m.), poślizgnął się i spadł ok. 200 metrów w dół. W wyniku wypadku doznał urazu kręgosłupa szyjnego, głowy oraz kończyny dolnej. Służby Horská záchranná služba wraz z Vrtuľníková záchranná zdravotná služba z Popradu ewakuowały turystę i bezpiecznie przetransportowały do szpitala.
Tatry Słowackie są otwarte dla turystów. Szlaki turystyczne z powodu zagrożenia koronawirusem zostały wyłączone z ruchu jedynie po polskiej stronie. Na Słowacji nie działają tylko schroniska. Pomimo braku zakazów, nadal panuje zima i trudne warunki, a wszelkie wędrówki powyżej granicy schronisk są nielegalne. Krywań to wyniosły szczyt w południowo – zachodniej części Tatr Wysokich. Jego nazwa wywodzi się od charakterystycznego, zakrzywionego wierzchołka. Starsi górale określają go mianem Krzywania. To drugi pod względem wysokości, zaraz po Rysach, tatrzański szczyt dostępny dla wędrowców.

Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy