Sarna to jedno z najpospolitszych zwierząt zamieszkujących polskie lasy i pola. Jednak pomimo dużej liczebności tych ssaków, z reguły niewiele wiemy o ich zwyczajach. Warto to zmienić, bo natura obdarzyła sarny kilkoma szczególnymi cechami, które wyróżniają je na tle innych zwierząt. Lustro, świece, łyżki czy suknia – dla niewtajemniczonych, określenia te nie mają nic wspólnego ze światem zwierząt. W rzeczywistości bezpośrednio odnoszą się do wyglądu saren.
Lato w czerwonej sukni
Wbrew powszechnej opinii, sarna to nie żona jelenia. Są to gatunki zupełnie różniące się od siebie, przede wszystkim wielkością. Dorosły samiec jelenia może ważyć nawet 150 kg, samiec sarny natomiast jest zdecydowanie mniejszy.
Sarna europejska jest najmniejszym z jeleniowatych żyjących w Polsce. Samiec, nazywany kozłem, ma około 120-140 cm długości, 75 cm wysokości w kłębie i waży od 15 do 25 kilogramów. Samice, inaczej kozy, są o około 10% mniejsze. Co ciekawe, we wschodniej części Polski żyją sarny wielkością zbliżone do podanych maksymalnych wartości. W zachodniej części kraju sarny są nieco mniejsze. Kozły zaopatrzone są w niewielkie poroża – parostki, które składają się z trzech krótkich odnóg. Ze względu na swoje niewielkie rozmiary, nie stanowią dużego zagrożenia dla przeciwnika podczas sarnich godów. Przeciętna długość życia sarny to 12-15 lat.
Sarny mają bardzo smukłą i proporcjonalną budowę. Zgrabna, trójkątna głowa, duże czarne oczy – świece, uszy – łyżki średniej wielkości, długa szyja, smukłe nogi - cewki, które zakończone są racicami. Sarna w ciągu roku zmienia barwę swojej sukni. Jej sierść w okresie letnim, od maja do września przybiera barwę czerwono-brązowej. Od jesieni do wiosny natomiast jest siwo-brązowa, a brzuch, cewki i głowa mają popielaty odcień. Takie umaszczenie umożliwia zwierzętom pozostanie niezauważonymi, nawet na otwartej przestrzeni.
Ogon sarny jest prawie niezauważalny, ma maksymalnie 2-3 centymetry. Jednak otoczony jest jasną plamą, która nazywana jest lustrem lub talerzem i pełni bardzo ważną funkcję. W okresie letnim jest żółtobrązowy, zimą natomiast staje się biały. Kiedy spłoszone zwierzę rzuca się do ucieczki, sierść porastająca lustro staje się nastroszona podwajając jego wielkość. Pozwala to innym osobnikom lub młodym koźlakom podążać za nim, ponieważ lustro widoczne jest dla nich nawet w nocy.
Terytorium sarny
Ze względu na tereny jakie zamieszkują, możemy wyodrębnić sarny leśne i polne. Bez względu na ekotyp, do którego należą, sarny mocno przywiązują się do miejsc, w których żyją. Podczas badań okazało się, że najczęściej zwierzęta te kończą swój żywot nie dalej niż 500 metrów od miejsca, w którym się urodziły. Dzięki temu cechy zwierząt żyjących w danym obszarze są powtarzane w kolejnych pokoleniach.
Na czas jesienno-zimowy, sarny łączą się w stada, tzw. rudle. Łatwiej im wówczas zdobywać pożywienie i wzajemnie się ogrzewać. Jednak gdy w kwietniu nadchodzi czas wykotów, kozy odłączają się od stada aby znaleźć odpowiednie miejsce na urodzenie potomstwa. Czas letni samce spędzają samotnie, a samice w towarzystwie swoich młodych.
Pożywienie sarny
Sarny są przeżuwaczami i jedzą pokarm wyłącznie roślinny, kierując się smakiem i zapachem. Dziennie zjadają około 3-5 kilogramów pożywienia rozkładając je na 8-12 posiłków.
Wybierają trawę, młode i miękkie pędy drzew i krzewów oraz zioła, które służą im przede wszystkim jako środki przeciw pasożytom przewodu pokarmowego. W ich menu znajdują się również leśne owoce, grzyby, kasztany, bukowe orzechy. Sarny możemy zauważyć też w pobliżu jeżyn i na wrzosowiskach. Jesienią wchodzą w głąb lasu, gdzie jest bezpieczniej, cieplej i łatwiej o znalezienie pożywienia.
Sarny polne pozostają na otwartych przestrzeniach. Niespecjalnie lubiane są przez rolników ponieważ podstawę ich diety stanowią rośliny uprawne: żyto, pszenica, jęczmień, groch czy lucerna.
Wodę czerpią głównie z roślin, które zjadają i rosy, która je pokrywa. Choć czasami spotkać je można także przy zbiornikach wodnych, sarny bowiem są doskonałymi pływakami.
Sarny odżywiają się bardzo regularnie. Na żer wychodzą o świcie, w południe i przed zachodem słońca. Podczas nowiu, zwierzęta te stają się bardziej aktywne, podobnie kiedy jest słonecznie i ciepło. Tryb życia zmieniają w czerwcu. W ciągu dnia zdecydowanie więcej śpią, a na żer wychodzą w nocy. Prawdopodobne jest, że zbierają wtedy siły na okres rui.
Zataczanie kręgów i łączenie się w pary
Od połowy lipca sarny zaczynają wykazywać większą aktywność. Rozpoczyna się wówczas okres rui, który trwa około miesiąca. Kozły mogą stać się mocno agresywne w stosunku do swoich konkurentów. Snują się z nisko opuszczoną głową, wietrząc za zapachem wydzielanym przez rujne kozy. Po odnalezieniu pary, pozostają ze sobą do czasu, w którym trwa ruja u samicy. Akt kopulacji powtarzany jest wielokrotnie. Każdorazowo rozpoczyna się gonitwą w kółko za kozą, po której pozostawione są kręgi w zbożu lub na polanie. Po dokonaniu krycia, samiec odpoczywa. Po zakończeniu się rui u wybranej samicy, samiec udaje się na poszukiwanie kolejnej.
Dla kóz, które nie zostały pokryte latem, na przełomie listopada i grudnia nadarza się kolejna okazja. Wtedy ma miejsce druga ruja.
Młode koźlęta
Ciąża sarny trwa 10 miesięcy. Co ciekawe, dotyczy to tylko samic, które zostały zapłodnione latem. Te, które znalazły swojego kozła podczas drugiej, zimowej rui, mają okres ciąży skrócony do 4,5 miesiąca.
Dzieje się tak na skutek braku odpowiednich hormonów w organizmie samic w okresie od lipca do grudnia. W tym czasie u kotnej kozy zarodek nie rozwija się i pozostaje w uśpieniu. Dopiero w grudniu rozpoczyna się rozwój płodu. Dzięki temu, młode przychodzą na świat już po ustaniu mrozów, w najbardziej sprzyjających warunkach.
Z jednego miotu na świat przychodzą zwykle 1-2 młodych. W okolicach maja, czerwca, koza wyszukuje zaciszne miejsce, w którym może urodzić młode i pozostawić je na kilka do kilkunastu dni. Aby nie zwabić zagrożenia dla swojego potomstwa swoim zapachem, wraca do niego tylko na porę karmienia. Młode pozostaje niezauważone przez drapieżniki ponieważ zaopatrzone jest w niezwykły system obronny – nie posiada żadnego zapachu. Dopóki nie będzie zdolne do ucieczki, samodzielnego zdobywania pokarmu, pozostaje w ukryciu. Po upływie około dwóch tygodni, koźlęta ruszają ze swoimi matkami i pozostają przy nich przynajmniej przez rok.
Musimy pamiętać, że matka zawsze pozostaje w pobliżu swojego koźlęcia i wraca do niego na porę karmienia. Pod żadnym pozorem nie należy zabierać znalezionych sarniąt, ani ich dotykać. Małe z pewnością nie zostało porzucone, jego matka prawdopodobnie obserwuje nas z ukrycia i czeka na moment, w którym będzie mogła do niego wrócić. Interweniować należy tylko w uzasadnionych przypadkach: Małego zostaw w lesie
Sarnie zmysły i szczekanie
W naturalnym środowisku sarny zagrożeniem dla niej jest głównie wilk, ryś i pies. Jedyną formą obrony jaką może zastosować jest ucieczka. Stąd jej smukła budowa i zwinność. Sarny potrafią biec z prędkością 60 km/h, skaczą susami na 3-4 metry. Aby jednak w porę dostrzec niebezpieczeństwo zaopatrzone są w doskonały zmysł słuchu, wzroku i węchu.
Sarny słyszą delikatny szelest lub trzask gałązek z odległości 300-500 metrów. Instynktownie każdy niepokojący dźwięk zmusza je do ucieczki. Ciekawym jest, że przyzwyczajają się do odgłosów w swojej okolicy ale każdy odmienny element powoduje ich spłoszenie.
Wystraszone sarny wydają dźwięk przypominający szczekanie psa. Informują w ten sposób inne osobniki o konieczności oddalenia się z miejsca.
Węch pozwala sarnom na określenie czy w okolicy znajduje się niebezpieczeństwo. Człowieka potrafi wyczuć z odległości 300-400 metrów.
Podobnie jest ze wzrokiem, który u saren jest bardzo wyostrzony. Zwierzęta te widzą z odległości nawet 500 metrów, jednak nie potrafią rozróżnić przedmiotu obserwacji. Dlatego często można zaobserwować sarnę stojącą w bezruchu i obserwującą otoczenie. Dopiero nagły ruch, który zakłóci jej horyzont, skłania ją do ucieczki.
I na koniec: Sarna to nie jest żona Jelenia! To dwa różne gatunki zwierząt.
Wybrane uwagi lub komentarze mogą zostać opublikowane pod artykułem.
0 Komentarzy