Czy brać apteczkę w góry?

Czy warto taką apteczkę zabierać ze sobą?

Apteczki turystyczne mają różne wielkości-od indywidualnych apteczek o wielkości jednej czwartej kartki A5, które można przypiąć do paska, do trochę większych, które z powodzeniem można włożyć do plecaka lub przymocować na zewnątrz.

Apteczka w większości wypraw okazuje się niepotrzebna - i dobrze! Jednak i tak lepiej nosić ją niepotrzebnie, niż nie mieć w razie potrzeby. Zwłaszcza kiedy idziemy z grupą. Apteczki zazwyczaj zawierają niezbędny zestaw potrzebnych materiałów, które przed pierwszym wyjściem należy przejrzeć, tak aby zorientować się czym dysponujemy, a po użyciu uzupełnić.

Do apteczki wkładamy wszystkie leki, które mogą nam być potrzebne, najlepiej do osobnego woreczka oraz kilka innych mogących się przydać, takich jak: tabletka od bólu głowy, aspiryna, podstawowe leki przeciwalergiczne, no-spa oraz maść przeciwko ukąszeniom owadów.

Można też zabrać jedno, dwa opakowania nici chirurgicznej z igłą, które mogą się przydać do tymczasowego zszycia dużej rany (zwłaszcza w przypadku niewielkiej ilości materiałów opatrunkowych). Co ważne - zszywaniem ran powinny zajmować się tylko osoby przeszkolone. Do apteczki wkładamy również zwykłe plasterki na otarcia, kompresy odkażające oraz sól fizjologiczną w płynie na wypadek gdy trzeba będzie przepłukać oko.

Trzeba pamiętać, że apteczka może się przydać nie tylko nam, ale i osobom spotkanym na szlaku. Czasem zwykłe otarcie lub niezdezynfekowana nawet drobna rana o którą na szlaku przecież nietrudno, może mieć poważne skutki. To ważne zwłaszcza w górach, gdzie nasze organizmy są poddane dużo większym obciążeniom niż zazwyczaj.

Mając już w wyposażeniu apteczkę, warto jest przypomnieć sobie lub nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy.

Tak wyposażony turysta, z umiejętnościami udzielania pierwszej pomocy oraz choćby podstawowym wyposażeniem, będzie nie tylko bezpieczniejszy, ale w razie potrzeby będzie też nieocenioną pomocą dla współtowarzyszy wędrówki czy innych turystów na szlaku.